Ile razy złapałeś się na złym myśleniu o sobie? Powtarzaniu rzeczy typu "jestem beznadziejny" "do niczego się nie nadaje" ? Zanim jeszcze coś zrobiłeś od razu zakładałeś, że ci się nie uda? Jak często zdarza ci się być zbyt krytycznym wobec siebie? Jeśli często to możemy sobie podać rękę, ale pytanie brzmi jak się z tym czujesz? Ja zdecydowanie źle. Drugie pytanie to czy zamierzasz coś z tym zrobić? Często jesteśmy bardziej krytyczni wobec siebie niż wobec innych. Z punktu widzenia obserwatora wyglądamy zupełnie inaczej niż nam się wydaje. Większość naszych problemów i kompleksów widzimy tylko my i nikt więcej. Każdy z nas ma jakiś problem, ale ważne, żeby ten problem nie pochłonął całego naszego życia i myśli. Zdrowe podejście to podstawa, nikt nie jest idealny i trzeba zaakceptować, że mamy dobre jak i słabe strony. Zgoda z samym sobą i ułożenie wszystkiego siebie w głowie nie jest łatwe, wiem o czym mówię, ale zawsze warto dążyć do celu i spokoju wewnętrznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz