11.05.2016
10.30.2016
Czy warto rozmawiać o swoich uczuciach?
Mówienie o swoich uczuciach wbrew pozorom do łatwych nie należy. Wielu osobą włącza się blokada kiedy próbują rozmawiać o sowich uczuciach czy odczuciach. Ja również należę do tego grona osób. Przy mówieniu głośno o uczuciach mam wrażenie jak bym się odkrywała, narażała na ciosy, towarzyszy mi uczucie, że ktoś wykorzysta moje uczucia i problemy przeciwko mnie, że nie obchodzą nikogo moje odczucia i nie potrzebnie kogoś nimi zadręczam. Czy warto walczyć z tym uczuciem? Czy warto się otwierać? Oczywiście, że tak! Nie dla wszystkich jest to łatwe, ale każdy potrzebuje powiedzieć co go dręczy. Duszenie w sobie emocji nie przynosi żadnych pozytywnych efektów, a może sprowadzić wiele negatywnych. Trzeba pamiętać jednak, że nie każdy jest godzien słuchać naszych myśli. Swoje uczucia zawierzajmy tym co na to zasłużyli a nie zostaniemy skrzywdzeni. Tak jak powinniśmy strać się mówić o swoich uczuciach tak samo powinniśmy słuchać o uczuciach innych. Słuchaj, a będziesz wysłuchany.
10.29.2016
Monolog o Przyjaźni
Przyjaźń jest jedną z najważniejszych rzeczy w życiu, mówi się o trwałości i sile przyjaźni i o tym, że każdy jej potrzebuje. Przyjaźń jest wymagająca, potrzebuje, aby zwracać na nią uwagę, poświęcać jej czas, dbać o nią, każdy musi jej dać coś od siebie. Wymaga szczerości, prawdy, zaufania, ale czy daje równie dużo co wymaga? Moim zdaniem tak, ale tylko wtedy, gdy przyjaźń jest prawdziwa i nie toksyczna. Człowiek jest istotą społeczną i chcą nie chcąc potrzebuje chociaż tej jednej osoby. Spędzania z kimś czasu, robieniu z nią różnych rzeczy, albo po protu jej obecności. Nie każda przyjaźń jest na tyle silna by przetrwać wszystkie przeszkody i problemy. Czasem wszytko nas przerasta i po prostu lepiej się odciąć i przemyśleć pewne sprawy na spokojnie. Nie o każdą przyjaźń warto walczyć. Jeśli coś nas wyniszcza trzeba temu zapobiec. Nie każdą przyjaźń trzeba od razu spisywać na straty. Czasem wystarczy zwykła rozmowa żeby wszytko naprawić, czasem potrzeba walki obu stron o to. Nie każdy jest taki sam, każda przyjaźń jest piękna i inna. Wyjątkowość tego wszystkiego polega na wyjątkowości każdego z nas osobno.
4.21.2016
Dwa słowa "Stiles Stilinski"- historia miłości prawie prawdziwej
Wy też tak macie, że czasami czujecie się zauroczeni postacią z książki, serialu czy filmu? Nie możecie przestać o niej myśleć i tylko czekacie jak pojawi się na ekranie czy rozdziale? Jeśli nie szczerze wam zazdroszczę, bo taka miłość jest niestety zawsze nie szczęśliwa i kończy się załamaniem nerwowym, ale po wyleczeniu serca i tak robimy dokładnie to samo, a mianowicie znajdujemy kolejną wspaniałą fikcyjną postać, która nas przyciąga jak magnes. Znowu dowiadujemy się wszystkich rzeczy o tej postaci, zaglądamy na miliard blogów, zaczynamy czytać kilkadziesiąt nowych fanfiction, obserwujemy konta o tych postaciach, dołączamy/tworzymy fancluby. Wszystko niby ok, ale to jednak smutne i przytłaczające uczucie wiedzieć, że na pewno nie spotkasz, nie porozmawiasz, nie przytulisz swojego crusha, bo przecież on nie wyskoczy z kart twojej ulubionej powieści.
4.18.2016
Kocham nie prawdziwe postacie, czyli jakie seriale oglądam cz.2
4. Vikings
Jak sam tytuł wskazuje serial opowiada o wikingach, a mianowicie o Ragnar'ze Lothbrok'u i jego towarzyszach. Sama nie wiem dlaczego, ale ciągnie mnie do takich trochę krwawych seriali co ukarze się jeszcze nie jeden raz. Uwielbiam też seriale o postaciach, wydarzeniach historycznych, które mogły mieć miejsce w przeszłości. Interesuje mnie to jak ludzie kiedyż żyli i jak to wszystko wyglądało. Te wszystkie kryteria są spełniane przez wikingów. Oprócz tego Wikingowie są doskonale zrobionym serialem, muzyka w tle jest po prostu mistrzowska, a ujęcia walk przyprawiają o dreszcze. Wszystko jak dla mnie jest po prostu nieziemskie.
Jak sam tytuł wskazuje serial opowiada o wikingach, a mianowicie o Ragnar'ze Lothbrok'u i jego towarzyszach. Sama nie wiem dlaczego, ale ciągnie mnie do takich trochę krwawych seriali co ukarze się jeszcze nie jeden raz. Uwielbiam też seriale o postaciach, wydarzeniach historycznych, które mogły mieć miejsce w przeszłości. Interesuje mnie to jak ludzie kiedyż żyli i jak to wszystko wyglądało. Te wszystkie kryteria są spełniane przez wikingów. Oprócz tego Wikingowie są doskonale zrobionym serialem, muzyka w tle jest po prostu mistrzowska, a ujęcia walk przyprawiają o dreszcze. Wszystko jak dla mnie jest po prostu nieziemskie.
Kocham nie prawdziwe postacie, czyli jakie seriale oglądam cz.1
Seriale to nieodłączna część mojego życia, ale i pewnie życia wielu innych osób. Niektóre z seriali wciągają do tego stopnia, że traktujemy wydarzenia czy postacie z niego jako prawdziwe. Tutaj przedstawie zbiór seriali które całkowicie zawróciły mi w głowie.
1. The Walking Dead
1. The Walking Dead
W tym serialu zakochałam się rok temu, obejrzałam wtedy 5 sezonów w jeden miesiąc. Krew, flaki, zombie czegoż więcej można chcieć, ale The Walking Dead nie opowiada tak na prawdę o samych Sztywnych czy ich zabijaniu przedstawia zachowanie ludzi w apokaliptycznym świecie, ich walkę o przetrwanie. Jedną z najlepszych maksym jakie wywnioskowałam z tego serialu to, że w obliczu zagłady ludzie są dla siebie największymi wrogami i zagrożeniem. Sprawdzi się tu powiedzenie "człowiek, człowiekowi wilkiem". Bardzo polubiłam i zżyłam się z postaciami, ja po prostu kocham, wielbię i ubóstwiam seriale tego typu, i polecam TWD wszystkim z całego serca.